Prawie cztery dekady w jednej firmie. Takim stażem może pochwalić się Pani Eulalia Dąbrowska, będąca pracownikiem na stanowisku produkcyjnym, która dosłownie kilka dni temu przeszła na emeryturę.

Pani Eulalio, proszę nam opowiedzieć o swoich początkach w naszej Spółce.

W Novicie zaczęłam pracować w wieku osiemnastu lat, byłam świeżo po skończeniu szkoły związanej z włókiennictwem. Pamiętam nawet datę, kiedy się tu zatrudniłam. Było to 13 lipca 1982 roku. Novita zapadła mi w pamięci, po tym, jak na jednej z lekcji ktoś opowiedział nam o procesie igłowania-produkcji włóknin. Było to dla mnie zdumiewające, że w taki sposób, za pomocą igiełek, powstaje gotowy produkt.

Czyli spędziła Pani praktycznie całe życie pracując u nas?

Prawie tak 🙂 W Novicie spędziłam trzydzieści siedem lat. Miałam pewien moment, w którym wyjechałam za pracą do Hiszpanii, a także chwilę, kiedy pracowałam w firmie wynajmującej lokal w naszym budynku. Tam przez trzy lata zajmowałam się tworzeniem nici.

To całkiem długi czas, a co zadecydowało o powrocie do naszego działu produkcji?

Głównie kierownicy, namawiali mnie i jak widać udało im się 😊 Zresztą z wiedzą, którą posiadałam, łatwo zyskałam stanowisko operatora i lepsze pieniądze.

Na jakich stanowiskach Pani pracowała poza obecną konfekcją?

Po zatrudnieniu zaczęłam pracę na takim stanowisku jak mieszalnia, potem byłam przy montażu naszych (w tamtych czasach) nowych linii produkcyjnych, na których zdobyłam dużo wiedzy i doświadczenie.

A co może nam Pani powiedzieć o pracy z ludźmi w tamtych czasach?

Praca ze wszystkimi była przyjemna i miła, każdego pracownika z tamtych czasów miło wspominam do teraz. Nikt się na nic nie obrażał, każdy przychodził i wychodził z pracy z uśmiechem na ustach. Mogę powiedzieć, że na jednym z wydziałów poznałam mojego męża. Dodam jeszcze, że i mój syn pracuję w Novicie.

Brzmi bardzo ciekawie! Prawie jak historia z dobrego filmu lub książki. Możemy się czegoś dowiedzieć o Pani planach na emeryturę?

Na pierwszym miejscu… odpoczynek. Głównie skupię się na spędzaniu tego czasu na mojej działce, którą zajmuję się od wielu lat. Od zawsze kocham góry, na pewno wielokrotnie odwiedzę i to miejsce, już nie mówiąc o wyjazdach poza Polskę.

Będzie Pani wspominać pracę w naszej firmie?

Tak, z pewnością. Praca tutaj nauczyła mnie wielu rzeczy, takich jak asertywność i szerokie spojrzenie na świat. Na pewno będzie mi brakować ludzi, z którymi widywałam się praktycznie codziennie, a także rodzinnej atmosfery, której tutaj doświadczyłam.

Jeśli szukasz pracy, w której znajdziesz rodzinną atmosferę, a także jesteś osobą, która chce się rozwijać, zgłoś się do nas! Szukamy osób ambitnych, przebojowych oraz takich, którzy nie chcą stać w miejscu. Może czekamy właśnie na Ciebie!